Archiwum grudzień 2002


gru 28 2002 Jakiej muzyki słuchacie?
Komentarze: 3

Ello :))

Chciałabym się zapytać, jakiej słuchacie muzyki :) A że nie potrafię robić sond, pytam się tu i teraz:

Jaka jest Twoja ulubiona muzyka?? :))

Ciekawa jestem czego słucha większość... :))

wilgotny_potoolny : :
gru 28 2002 Jest już dobrze... mam nadzieję :)
Komentarze: 0

Siema :)

Co u Was słychać?

Mi reszta dnia upłynęła całkiem fajowo, już nie czuję się AŻ TAKA sama. Spotkałam się z koleżankami, było naprawdę fajnie :)

Z tatą nie jest źle. Cały czas śpi, trochę szkoda, że jutro nie pracuje - będzie pewnie pił... Mam nadzieję, że nie. Ale ja już jestem do tego przyzwyczajona - co to weekend dla mojego staruszka bez piwka itd...? Grrrrh :P I tak mnie nie będzie... Wychodzę :) Ale pamiętam, że kiedyś bałam się wyjść z domu, żeby się nie awanturował i nie zrobił krzywdy mamie... Dlatego cały czas siedziałam z nią w domu. Teraz on się raczej nie awanturuje, więc mogę spokojnie wyjść... bez wyrzutów sumienia... :(

 

 

wilgotny_potoolny : :
gru 28 2002 Wiecie jak to jest mieć ojca alkoholika...?...
Komentarze: 5

Cześć :)

To jest moja pierwsza notka :) Nazywam się Gośka, zresztą łatwo domyślić się po nicku :) Mam 13 lat i kocham muzykę :) Lubię hip-hop, trochę metal, trochę techno i house... ;)

Dzisiaj dziwny jest dzień - dla mnie. Mój ojciec, który zawsze we mnie wpajał, że nie można jeździć samochodem po alkoholu... sam to zrobił. Jeszcze się tym chwalił...? Nie jest alkoholikiem. Chyba... Tzn. był nim... Pamiętam, że jak byłam młodsza to codziennie wracał pijany i się awanturował... Teraz się zmienił. Przez około 2 lata nie pił prawie wcale, przynajmniej nie bez zgody mamy. A teraz? Niby rzadko, a jednak... W każdy weekend starszy chodzi nawalony, a ja się wstydzę zaprosić koleżanki! Kurczę... No, ale cóż. Teraz i tak jest dobrze - kiedyś po alkoholu bił mamę. Nigdy mu tego nie wybaczę...

Nie wybaczę mu tego, że codziennie byłam gotowa na stres. Nawet jako... 7-letnie dziecko. Wiedziałam, że "dziś tatuś wróci z pracy, będzie krzyczał i bił mamę, ale ja mu nie dam...!"... To było okropne. Dziś natomiast zjadł coś i od razu położył się spać.

Moich przyjaciółek przy mnie nie ma, chociaż są mi potrzebne. Mam chandrę... i... nudzi mi się :P Może jeszcze coś się będzie dziać, oby coś miłego...

Papa!

wilgotny_potoolny : :